Badanie łączy niski poziom witaminy D z ryzykiem demencji
Związek między statusem witaminy D a infekcjami, hospitalizacją i śmiertelnością z powodu COVID-19
Badanie charakteryzuje objawy długiej choroby u hospitalizowanych i niehospitalizowanych pacjentów z COVID-19
Mężczyzna przebywał w szpitalu przez 8 dni, w tym czasie podawano mu dożylnie płyny w celu wypłukania układu i leczono bisfosfonianami-;lekami, które zwykle stosuje się w celu wzmocnienia kości lub obniżenia nadmiernego poziomu wapnia we krwi.
Dwa miesiące po wypisie ze szpitala jego poziom wapnia wrócił do normy, ale poziom witaminy D nadal był nienormalnie wysoki.
„Globalnie istnieje rosnący trend hiperwitaminozy D, stanu klinicznego charakteryzującego się podwyższonym poziomem witaminy D3 w surowicy”, przy czym najbardziej narażone są kobiety, dzieci i pacjenci chirurgiczni, piszą autorzy.
Zalecane poziomy witaminy D można uzyskać z diety (np. dzikie grzyby, tłuste ryby), z ekspozycji na światło słoneczne oraz z suplementów.
„Biorąc pod uwagę jej powolny obrót (okres półtrwania około 2 miesięcy), podczas którego rozwija się toksyczność witaminy D, objawy mogą trwać przez kilka tygodni” – ostrzegają autorzy.
Objawy hiperwitaminozy D są liczne i różnorodne, zaznaczają, i są spowodowane głównie nadmiarem wapnia we krwi. Należą do nich senność, dezorientacja, apatia, psychoza, depresja, stupor, śpiączka, anoreksja, bóle brzucha, wymioty, zaparcia, choroba wrzodowa, zapalenie trzustki, wysokie ciśnienie krwi, nieprawidłowy rytm serca oraz nieprawidłowości w pracy nerek, w tym ich niewydolność.
Zgłaszano również inne cechy towarzyszące, takie jak keratopatia (zapalna choroba oczu), sztywność stawów (artralgia) oraz utrata słuchu lub głuchota – dodają.
To tylko jeden przypadek, a podczas gdy hiperwitaminoza D rośnie, nadal jest stosunkowo rzadka, ostrzegają autorzy.
Niemniej jednak, terapia uzupełniająca, w tym stosowanie suplementów diety, jest popularna, a ludzie mogą nie zdawać sobie sprawy, że możliwe jest przedawkowanie witaminy D, lub potencjalne konsekwencje robienia tego, mówią.
„Ten opis przypadku dodatkowo podkreśla potencjalną toksyczność suplementów, które są w dużej mierze uważane za bezpieczne, dopóki nie są przyjmowane w niebezpiecznych ilościach lub w niebezpiecznych kombinacjach” – podsumowują.
